Nie ma co się poddawać, ja walczyłem z bankiem przez rok i udało mi się wygrać. Koszty były duże, ale na końcu bank musiał pokryć część wydatków. Najważniejsze to nie bać się dłuższej drogi, choć czasami wydaje się to trudne.
W żadnym banku nie ma tak ograniczonych formalności do minimum. To, dlatego sama, jeśli potrzebuje gotówki to wypełniam wniosek i czekam na przelanie pieniędzy na konto.